TARGI ZERO WASTE 4-5 CZERWCA W WARSZAWIE. ZBIÓR WIEDZY O TYM, JAK BUDOWAĆ BEZODPADOWY ŚWIAT

4-5 czerwca w Centrum Konferencyjnym Centrum Nauki Kopernik odbędą się Targi Zero Waste. To impreza łącząca osoby zainteresowane tematem redukcji odpadów z różnych dziedzin.

O tym jak wyglądała w Polsce świadomość dotycząca idei zero waste 5 lat temu, co należałoby zrobić, by wesprzeć popularyzację tego trendu oraz jak wypadamy na tle Europy w zakresie bezodpadowego stylu życia rozmawiamy z Kamilą Musiatowicz, współzałożycielką i prezeską Fundacji Alter eko i współorganizatorką Targów Zero Waste.

Za chwilę kolejna edycja Targów Zero Waste, a pierwsza odbyła się w 2017 roku. Jak to się wszystko zaczęło, skąd pomysł, by takie wydarzenie jak Targi Zero Waste organizować?

Kamila Musiatowicz: Pierwsze Targi Zero Waste odbyły się w 2017 roku w Warszawie. Idea zrodziła się po wizycie w Polsce Bei Johnson – prekursorki ruchu zero waste na świecie. Wspólnie z grupą entuzjastów pomysłu redukcji odpadów wpadliśmy na pomysł, by zorganizować cykliczne wydarzenie o charakterze edukacyjnym, które będzie zachęcać do minimalizacji odpadów, a jednocześnie promować firmy, które ułatwiają ten proces.

Jak Pani wspomina z perspektywy minionych 5 lat początki Targów w Polsce? Czy wtedy o byciu zero waste ktokolwiek słyszał?

5 lat temu to było spore wyzwanie, bo rzeczywiście niewiele osób kojarzyło nawet termin zero waste i musieliśmy tłumaczyć, o co w tym chodzi. Samo wydarzenie przerosło nasze oczekiwania: odwiedził nas tłum ludzi i bardzo wiele pozytywnych opinii trafiło do nas po targach. To natchnęło nas do organizacji kolejnych edycji.

Jak Pani zdaniem zmieniło się podejście Polaków do bycia zero waste od 2017 roku do dzisiaj?

Przez te lata zero waste z nieznanego hasła stało się stylem funkcjonowania, które przyciągnęło wiele konsumentów i firm. W czasie pandemii, ze względu na rygory sanitarne, trend przygasł ale obecnie znowu powrócił do zwyczajów odpowiedzialnych społecznie i środowiskowo Polaków.

Jakie działania mogłyby jeszcze bardziej wesprzeć popularyzację trendu zero waste w Polsce?

Z pewnością brakuje odważnego i odpowiedzialnego prawodawstwa, które zachęcałoby do wdrażania inicjatyw zero waste i nagradzało osoby redukujące odpady. Konsekwencją tego jest np. mała powszechności kompostowania w skali przydomowej i osiedlowej.

Targi są elementem Europejskiego tygodnia redukcji odpadów. Jak Polska wypada pod względem bezodpadowego stylu życia w porównaniu do innych europejskich państw?

Polacy produkują stosunkowo niewiele odpadów na tle innych europejskich nacji. Ilość śmieci wytwarzana przez statystycznego Polaka w 2020 r. była o blisko jedną trzecią mniejsza niż w przypadku statystycznego mieszkańca Unii Europejskiej. To, co martwi to fakt, że ilość produkcji odpadów w Polsce rośnie oraz to, że słabo zagospodarowujemy wtórnie odpady. Nadal brakuje spojrzenia na nie przez pryzmat surowca.

Państwa motto to „Sposób na oszczędny i ekologiczny styl życia”. Co Panią osobiście bardziej składania do nurtu zero waste? Oszczędność pieniędzy czy dbanie o środowisko?

Kiedyś bardziej istotna była dla mnie kwestia ochrony środowiska. Obecnie, w rzeczywistości inflacyjnej, to, że można na tym sporo zaoszczędzić jest równie istotne i zachęcające.

Na Targi Zero Waste przychodzą tysiące osób. Jak Pani myśli, co ich przyciąga?

Przyciąga ich chęć zmiany. Wiele osób chce uprościć swoje życie. Chce żyć zdrowo i odpowiedzialnie.

Kto głównie pojawia się na wydarzeniu? Czy to prawdziwi zerowasterzy czy są też ci, którzy dopiero przymierzają się do życia bardziej eko?

Na targach pojawiają się zarówno zaawansowani zerowasterzy, jak i początkujący, zaciekawieni takim stylem życia. Targi to bardzo dobra okazja ku temu, by zacząć: mamy ciekawą ofertę wykładów i warsztatów zero waste oraz wystawców z asortymentem, który ułatwia wdrożenie idei redukcji odpadów. Można kupić np. kompostownik balkonowy, pieluchy wielorazowe, produkty bez opakowań.

Które wydarzenia w ramach Targów Zero Waste cieszą się największą popularnością? Na jakie umiejętności w tym nurcie zero waste jest teraz największy popyt?

Mnóstwo osób przychodzi na warsztaty. Jest to doskonała okazja, by nieodpłatnie nauczyć się jak zrobić samodzielnie woskowijkę, kosmetyki w duchu zero waste, nauczyć się kompostować. Wiele osób pyta nas o warsztaty renowacji obuwia lub ubrań i tego typu warsztaty odbędą się w tej edycji targów.

Jak tak duży event zorganizować w nurcie zerowaste i pozostać wiarygodnym? W jaki sposób zarządzają Państwo samą organizacją wydarzenia?

Kwestia organizacji wydarzenia na zasadach zero waste było dla nas priorytetem od samego początku. Wyznajemy zasadę, że najpierw należy zacząć od siebie. Żebyśmy mogli edukować innych, sami powinniśmy być wiarygodni w tym temacie. Stąd pomysł, by zawiesić sobie wysoko poprzeczkę i żeby targi były zielonym wydarzeniem. Wyznaczyliśmy sobie obszary, potencjalnie stwarzające ryzyko wytwarzania odpadów i poszukaliśmy rozwiązań, które minimalizują to ryzyko. Audytujemy cały proces.

Gdyby miała Pani dać radę początkującemu zerowasterowi – od czego, poza przyjściem na Targi, powinien zacząć, by żyć bardziej ekologicznie i zredukować wytwarzane odpady do minimum?

Według mnie najskuteczniejsza jest metoda małych kroków. Zachęcam aby zacząć od czegoś prostego, np. do picia kranówki zamiast wody butelkowanej. Spróbować się w tym i dać sobie 2-3 tygodnie na przywykniecie. Potem stopniowo można wprowadzać nowe, zerowastowe zmiany, np. zminimalizować marnowanie żywności, stosować wielorazowe torby i woreczki podczas zakupów czy nadać drugie życie nieużywanym rzeczom z naszych szaf.

Więcej informacji o Targach Zero Waste można znaleźć na stronie wwwFacebooku i Instagramie.

Wróć do Aktualności