CORAZ WIĘCEJ NAS W AKCJI „MNIEJ ŚMIECI – WIĘCEJ PAMIĘCI”. WY TEŻ DOŁĄCZYCIE?

Czy pamięć o bliskich będzie mniej ważna, jeśli na grobie zapalimy jeden znicz zamiast kilku? Albo rezygnując z plastikowych ozdób sami zrobimy wianki lub stroiki na groby? Jeśli jesteście na „tak” włączcie się w akcję „Mniej śmieci – więcej pamięci”.

Tradycyjnie na przełomie października i listopada częściej odwiedzamy groby bliskich. I nawet jeśli okaże się, że z powodu pandemii 1 listopada otwarte będą nie wszystkie cmentarze, to zapewne i tak nie zabraknie kontenerów na śmieci wypełnionych stroikami ze sztucznych kwiatów, plastikowymi wieńcami, wypalonymi zniczami, folii po opakowaniach i reklamówek… Dla wielu to ważny temat. Pisaliście o tym na naszym facebookowym profilu. Być może w tym roku więcej osób spróbuje inaczej obchodzić dzień Wszystkich Świętych i na groby bliskich przyniesie naturalny wianek, albo znicz obdarzony „drugim życiem”? My na pewno tak zrobimy. Po raz drugi włączamy się do akcji „Mniej śmieci – więcej pamięci!”.  Czcząc pamięć bliskich, którzy odeszli nie zapominamy o naszej planecie.

Tradycyjnie i symbolicznie

Tradycyjnie na przełomie października i listopada częściej odwiedzamy groby bliskich. I nawet jeśli okaże się, że z powodu pandemii 1 listopada otwarte będą nie wszystkie cmentarze, to zapewne i tak nie zabraknie kontenerów na śmieci wypełnionych stroikami ze sztucznych kwiatów, plastikowymi wieńcami, wypalonymi zniczami, folii po opakowaniach i reklamówek… Dla wielu to ważny temat. Pisaliście o tym na naszym facebookowym profilu. Być może w tym roku więcej osób spróbuje inaczej obchodzić dzień Wszystkich Świętych i na groby bliskich przyniesie naturalny wianek, albo znicz obdarzony „drugim życiem”? My na pewno tak zrobimy. Po raz drugi włączamy się do akcji „Mniej śmieci – więcej pamięci!”.  Czcząc pamięć bliskich, którzy odeszli nie zapominamy o naszej planecie.

Tradycyjnie i symbolicznie

– Pamięć o zmarłych jest dla nas ważna, a dzień Wszystkich Świętych to dla Polaków święto mocno zakorzenione w tradycji. Znicze i kwiaty są symbolem tego, jak ważni są dla nas bliscy, którzy odeszli. Każdy na swój sposób czci pamięć najbliższych – mówi Dominika Chylewska z Caritas Laudo Si, jednego z organizatorów akcji. – Przed laty to święto obchodziliśmy skromniej. W sklepach nie było tylu zniczy ani takiego wyboru plastikowych wianków. Ludzie robili stroiki ze świerków, żywych kwiatów, a znicze były zapalane symbolicznie. W akcji „Mniej śmieci – więcej pamięci” chcemy wrócić do takiej tradycji Dziś polskie cmentarze toną w śmieciach. Po dniu Wszystkich Świętych z jednego grobu zbierane jest od 3 do 9 kilogramów odpadów. W większości są to odpady niekompostowalne, które zatruwają nasz świat. Nie musimy produkować śmieci, żeby godnie uczcić pamięć bliskich – dodaje.

Fot.  Caritas Laudato si

Rok temu w wydarzeniu „Mniej śmieci – więcej pamięci” na Fb wzięło udział blisko tysiąc osób, ale w akcję włączyło się o wiele więcej. – Różne organizacje, poszczególne parafie i prywatne osoby organizowały ją wcześniej na lokalną skalę. Wśród nich autorzy hasła, małżeństwo Kamili i Bogdana Kasperskich z „Anielskich Ogrodów”. W ubiegłym roku akcja nabrała charakteru ogólnopolskiego. Zaskoczył nas bardzo pozytywny odzew. Z parafii dostaliśmy, że akcja była skuteczna, że kontenery ze śmieciami były mniej wypełnione – opowiada Dominika. W tym roku jest jeszcze większe zainteresowanie akcją, czego dowodem są np. coraz częściej powstające przy cmentarzach zniczodzielnie, czy podzielniki – regały, w których można zostawić wypalone, czyste znicze lub je wziąć, kiedy ktoś potrzebuje.

Cuda z szyszek, łupin pistacji i pestek brzoskwiń

Zachwycił nas wianek z szyszek Inki Czerniawskiej, który pokazała na naszym profilu.  Pierwsze stroiki i wianki zrobiła na kiermasz w szkole syna. „Od zawsze” zamiast piec lub gotować wolała rośliny. Nic dziwnego – z wykształcenia jest ogrodnikiem, prowadziła kiedyś kwiaciarnię. I choć teraz to już dla niej przeszłość, to miłość do roślin pozostała. Robi wianki na słomianych podstawkach, które za grosze można kupić w sklepach ogrodniczych lub kwiaciarniach, a potem kompostować.

– Ładne kompozycje można zrobić też z dzikiego winobluszczu. Ma długie pędy, łatwo można coś z niego upleść, a potem ozdobić dodatkami, jakie tylko wyobraźnia nam podpowie – mówi. – Często wykorzystuję żołędzie, małe szyszki z modrzewia lub sosny (duże odradzam, bo trudniej wkomponować w wianki). Tylko za pierwszym razem zastanawiałam się, co zrobić z łupinami z orzeszków pistacji. Idealnie sprawdzają się jako płatki kwiatów na stroik!  Wykorzystuję też łupiny orzechów włoskich lub pestki brzoskwiń. Można je długo przechowywać, wystarczy tylko oczyścić i osuszyć. Na spacerze znajdziecie mnóstwo inspiracji: żołędzie, kasztany, liście… – podpowiada. Przekonuje, że do robienia wianków nie trzeba wielkiego talentu, liczą się przede wszystkim chęci. – Kupić jest najprościej, ale czy nie lepiej wykorzystać to, co daje nam natura? Niedawno na grobie widziałam kwiaty czerwonej ozdobnej kapusty otoczone świerkiem. Po prostu piękne – kończy Inka.

Fot. Inka Czerniawska

Razem zróbmy coś wyjątkowego!

– Kupić znicze lub plastikowe kwiatki na promocji w supermarkecie to łatwizna. Nasza praca ma większą wartość – mówi Ewa Kleban, która opublikowała na naszym FB zdjęcie bukietu z pięknymi kwiatami zrobionymi z liści. – Dla mnie najbardziej efektowne są wieńce. Wystarczy sznurek, kilka gałązek wrzosu lub jarzębiny, które możemy przepleść samymi liśćmi lub zrobionymi z nich różyczkami. Można też zrobić świecę sojową, którą przygotujecie samodzielnie np. z płatków sojowych z knotem bawełnianym i ustawicie w glinianym lub szklanym naczyniu – opowiada Ewa. – Najważniejszy jest fakt, że zrobiliśmy bukiet albo wianek z myślą o konkretnej osobie. Chodźmy z dziećmi na spacer, nazbierajmy liści, gałązek świerku, żołędzi i innych darów natury. Wianki, bukiety, stroiki zróbmy razem. To doskonała okazja, żeby porozmawiać i powspominać naszych bliskich – namawia.

Ewa nie tylko żyje filozofią Zero Waste, ale także zachęca do niej innych, w tym przede wszystkim swoich uczniów. Jest nauczycielką w Szkole Podstawowej nr 16 oraz w IV Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku. – W ubiegłym roku, kiedy szkoły pracowały zdalnie zrobiłam warsztaty dla moich uczniów z podstawówki i liceum, zaprosiłam też ich rodziny. Było 70 osób! To było wyzwanie! Wszyscy się włączyli. Uczyliśmy się, że można zrobić coś pięknego praktycznie z niczego, a raczej z tego co znajdziemy na spacerze, w parku lub lesie. Wszystko może się przydać: liście, gałązki wrzosu, grona jarzębiny, liście. Co jednak najważniejsze – zrobimy to razem i bez grama plastiku – dodaje Ewa.

Zobaczcie zdjęcia prac uczniów z warsztatów poprowadzonych przez Ewę – LINK

Każdy może włączyć się do akcji „Mniej śmieci – więcej pamięci”

👉 Zrezygnujmy z kupowania plastikowych ozdób na groby. Róbmy samodzielnie ekologiczny bukiet, wianek lub stroik na grób. Przepis na najprostszy znicz: do słoika włóż świeczkę i wypełnij kamyczkami, a z zewnątrz ozdób np. gałązkami świerku lub gronami jarzębiny. Więcej podpowiedzi znajdziecie TU

👉 Starajmy się segregować śmieci podczas sprzątania grobów. Zrezygnujmy z chemii – detergenty spływają do gleby i przenikają do wód gruntowych.

👉 Korzystajmy ze zniczodzielni. To półki ustawione przy wejściach na cmentarze, na których znajdziemy znicze z „drugim życiem” lub zostawimy te, które już nie są nam potrzebne. Podzielnie (podzielniki) działają podobnie do zniczodzielni, ale są w nich też np. ozdoby na groby, doniczki itp.

👉 Zarażajmy innych ekologią. Rozmawiamy na ten temat z innymi, wrzucajmy zdjęcia na social media.

👉 Sięgnijmy po rodzinne albumy i rozmawiajmy, wspominajmy, pamiętajmy…

Wróć do Aktualności