DZIEŃ CZYSTEGO POWIETRZA: GDZIE MOŻEMY ODETCHNĄĆ?

Aż 90% ludzi na świecie oddycha zanieczyszczonym powietrzem. A w Polsce? Choć jest trochę lepiej, wciąż jesteśmy wysoko w niechlubnych rankingach. Skąd wiemy, czym oddychamy? Z polskiej aplikacji Airly. Przyda się nie tylko w Dniu Czystego Powietrza.

O tym jak smog wpływa na nasze zdrowie wiemy coraz więcej. Powoduje m.in. problemy z pamięcią i koncentracją, ma negatywny wpływ na układ krążeniowo-oddechowy oraz przyczynia się do rozwoju chorób cywilizacyjnych i nowotworów. Wiedziało o tym także trzech młodych inżynierów z Krakowa trenujących przed maratonem. Postanowili sprawdzić, czym tak naprawdę oddychają. I tak 8 lat temu powstała platforma Airly. Dzięki niej na bieżąco monitorowa jest jakość powietrza nie tylko między Odrą, a Bugiem, ale także w ponad 40 państwach na czterech kontynentach. 14 listopada przypada Dzień Czystego Powietrza. O jakości powietrza rozmawiamy z Marcinem Gnatem, kierownikiem marketingu i PR w Airly.

 

W marcowym rankingu 20 miast europejskich o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu znalazły się Katowice, Kraków, Wrocław, Łódź i Poznań. Z kolei w raporcie #OddychajPolsko zamieszczacie dane, z których wynika, że jest lepiej. Jak to rozumieć?

 

Marcin Gnat: Generalnie w ostatnich latach, jakość powietrza w Polsce poprawiła się. Jak wykazało badanie przeprowadzone na potrzeby naszego raportu #OddychajPolsko np. w Krakowie nastąpił spadek stężeń PM10 w przeciągu ostatnich ośmiu lat o ok. 50%, a analogicznie w Katowicach – o ok. 30%.  Ale przed nami jeszcze dużo do zrobienia. Ogromne znaczenie ma u nas wciąż sezonowość zjawiska smogu, a największym źródłem zanieczyszczeń (ok. 60%) jest szkodliwa emisja z domów jednorodzinnych. W tym sezonie nie zauważyliśmy jeszcze na mapach niepokojących sygnałów o pogorszeniu sytuacji. Kiedy jednak temperatura spadnie poniżej 0o C i będzie bezwietrznie, zapewne pojawi się więcej alarmujących punktów na mapie Polski. Dodatkowo, nie tylko zresztą w Polsce, zmagamy się z kryzysem paliwowo-energetycznym. Obawiamy się, że odbije się to na jakości powietrza…

 

W aplikacji Airly sprawdzimy to na bieżąco. Jak ona działa?

 

Marcin Gnat: Kolor zielony (lub żółty) na mapie oznacza, że w naszej okolicy powietrze jest bardzo dobre (lub dobre). Im bardziej na mapie jest pomarańczowo, czerwono czy fioletowo, tym gorzej. Urządzeniami mierzącymi jakość powietrza są sensory. Mamy ponad 5 tys. takich czujników na świecie. Rejestrują zanieczyszczenia takie jak groźne dla zdrowia pyły PM1, PM2,5, PM10 oraz gazy NO2 (dwutlenek azotu), O3 (ozon), CO – tlenek węgla (to śmiercionośny czad) i SO2 (dwutlenek siarki). Dane trafiają do systemu, a raport ze stanu powietrza jest dostępny za darmo na stronie Airly i w naszej aplikacji. Coraz więcej osób sprawdza to równie często jak prognozę pogody. Wciąż jednak potrzebna jest edukacja. Prowadzimy lekcje dla dzieci i młodzieży, w tym „Powietrzną akademię” z Veolią i Onetem. Smog jest poważnym problemem. Badania sprzed kilku lat wskazywały, że każdego roku tylko w Polsce 45 tys. ludzi umiera wskutek różnych chorób, których znaczącym powodem było zanieczyszczenie powietrza. Najnowsze dane są dokładniejsze i przez to jeszcze bardziej alarmujące, mówi się nawet o 90-100 tys. zgonów. Rocznie znika nam średniej wielkości miasto.

 

Gdzie możemy odetchnąć świeżym powietrzem?

 

Marcin Gnat: Tylko, co to oznacza „świeże powietrze”? Pod koniec zeszłego roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opublikowała nowe normy, od jakiego stężenia zaczyna się zanieczyszczone powietrze i okazało się, że oddycha nim 9 na 10 osób na świecie. Airly jest jednym z pierwszych narzędzi do monitorowania jakości powietrza, który umożliwia wyświetlanie danych o smogu właśnie według tych nowych wytycznych WHO. Warto zwrócić także uwagę, co zanieczyszcza w konkretnych miejscach. Europa Zachodnia ma problem przede wszystkim z NO2 (dwutlenek azotu). Powoduje to urbanizacja połączona z dużą ilością spalin i słońcem. Wiemy, coraz więcej o skutkach smogu. Do znanych już wcześniej, dołączył – wg ostatnich badań opublikowanych w „The Lancet” – wpływ na rozwój cukrzycy typu 2. Gdzie można odetchnąć świeżym powietrzem? Niestety nie można wskazać konkretnego miejsca. Wybierajmy tereny jak najmniej zurbanizowane, bierzmy pod uwagę, czy nie ma tam intensywnego ruchu samochodowego, a jesienią i zimą, czy nie ma w pobliżu dużego skupiska domów jednorodzinnych.

 

Nawet do Białowieży docierają zanieczyszczenia ze Śląska…

 

Marcin Gnat: To prawda, ale jednocześnie gęsta sieć lasów oczyszcza powietrze. Według WWF jedno drzewo w ciągu roku średnio produkuje około stu metrów sześciennych tlenu rocznie. Odpoczywajmy więc w okolicach terenów leśnych. Przez lata pokutowało u nas przekonanie, że zanieczyszczone powietrze to problem tylko Śląska albo Krakowa. Dopiero możliwość badania jakości powietrza w większej skali uzmysłowiła nam, że smog dotyczy miast i miasteczek w zasadzie w całym kraju. Charakterystyczny zapach zwęglonego powietrza to właśnie trujący nas smog. Długo nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak „pachnie”. Często w miastach czujemy go także latem – to przez duże zagęszczenie ruchu samochodowego.

 

Czy Wasze informacje o jakości powietrza przekładają się na konkretne działania?

 

Marcin Gnat: Airly data platform skierowana jest do samorządów, organizacji i firm. Można dzięki niej określone sensory albo grupy sensorów analizować w kontekście miesięcy czy lat i badać nie tylko jakość powietrza, ale także źródła zanieczyszczeń. Daje to samorządom wskazówki, jakie działania podjąć, żeby poprawić stan rzeczy. Mamy też opracowaną z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, najdokładniejszą, bo sięgająca 95% poprawności prognozę jakości powietrza. Taka wiedza pozwala zaplanować dla ograniczenia smogu np. dzień bezpłatnego transportu.

 

W Warszawie powinniśmy wiedzieć bardzo dokładnie, jaki jest stan powietrza. Tu jest najwięcej czujników…

 

Marcin Gnat: Zainstalowaliśmy 164 czujniki w stolicy i 17 gminach przyległych. To największa inwestycja tego typu nie tylko w Europie, ale nawet na świecie (dostępna: https://iot.warszawa.pl/#btn-air). Jednocześnie jest to sygnał, że polskie miasta i miasteczka walczą ze smogiem. Mamy twarde dane, że w Krakowie od czasu, gdy zaczął obowiązywać zakaz używania paliw stałych, jakość powietrza znacznie i wyraźnie się poprawiła. Niestety, ciągle widzimy tu efekt tzw. obwarzanka – w gminach okalających mapa często zabarwia się na czerwono. Podobnie jest w innych miejscach. Warszawa też zaplanowała ograniczenia w używaniu paliw stałych. Jednak teraz wszystko komplikuje kryzys paliwowo-energetyczny wywołany napaścią Rosji na Ukrainę. Mimo wszystko miejmy nadzieję, że uda się znaleźć kompromis pomiędzy zwiększonym zanieczyszczeniem powietrza, a ogrzaniem domów i mieszkań.

 

Badacie jakość powietrza w kilkudziesięciu krajach. Czy coś Was zaskoczyło?

 

Marcin Gnat: Kiedy powstało Airly myśleliśmy, że rozwiązujemy problem Krakowa i okolic. Szybko okazało się, że to problem całej Polski oraz Europy i świata. Zaskakuje to, że mimo iż cały świat ma problem z zanieczyszczonym powietrzem to ciągle połowa krajów nie udostępnia w czasie rzeczywistym danych na temat jakości powietrza. Wiemy więc dobrze, jaka jest jakość powietrza w Londynie czy Paryżu, ale dużo gorzej jest z wiedzą na temat wielu krajów Afryki czy Ameryki Południowej.

 

 

Co robić, żeby zmniejszyć powstawanie zanieczyszczeń?

 

Oczywiście potrzebne są zmiany globalne, legislacyjne, żebyśmy mogli oddychać czystszym powietrzem. Ale każdy może coś zrobić, żeby zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza.

● Korzystajmy z transportu publicznego – rezygnacja z samochodu to dobry sposób na zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza. Kiedy to możliwe (i nie ma smogu) korzystajmy z roweru.

● Recykling i ponowne wykorzystanie materiałów pomaga zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych.

● Kompostujmy odpady organiczne – to najbardziej ekologiczna metoda unieszkodliwiania odpadów.

● Kupujmy produkty uprawiane lokalnie, dzięki czemu obniżamy emisje związane z transportem.

● Pielęgnujmy i sadźmy drzewa, one są naszym sprzymierzeńcem w walce z zanieczyszczonym powietrzem.

Wróć do Aktualności