Okazuje się, że miłość do sprzątania może być zgubna dla środowiska, ale też dla naszego zdrowia. A można wysprzątać niemal całe mieszkanie używając tylko octu, sody i wody! Tak będzie ekologicznie, zdrowo i przy okazji taniej.
Rzadko to sobie uświadamiamy, ale podczas sprzątania wdychamy pokaźną porcję toksycznych składników chemicznych proszków, płynów, past i aerozoli. Naprawdę jest więc o co walczyć! Badania naukowców z norweskiego Uniwersytetu w Bergen dowodzą, że długotrwałe i częste korzystanie z agresywnych, chemicznych środków do utrzymania czystości może być dla naszych płuc tak samo szkodliwe jak wypalanie około 20 papierosów dziennie!
Okazało się, że u osób, które przez 20 lat często korzystały przy sprzątaniu z płynów, proszków czy aerozoli, znacząco pogarsza się wydolność płuc. Powodem są dodawane do detergentów amoniak i chlor, które działają drażniąco na drogi oddechowe. Detergenty mogą też powodować alergie, podrażnienia skóry i bóle głowy. I to wszystko przy banalnym, wydawałoby się, sprzątaniu…
Wystarczą trzy składniki!
Tymczasem można sprzątać ekologicznie i zdrowo! W sieci znajdziemy tysiące porad jak zrobić naturalne środki czystości. Czego potrzebujemy? Przede wszystkim sody oczyszczonej, octu, kwasku cytrynowego i ulubionego olejku zapachowego. Przepis na najprostszy, skuteczny, płyn do mycia szyb i luster to ocet plus woda. Ocet lub kwasek cytrynowy pomogą także pozbyć się kamienia z czajnika. Ale….
– Kiedy zaczęłam szukać przepisów, bardzo popularne było łączenie sody z octem. Do dziś wiele osób popełnia ten błąd. Tymczasem taka mieszanka zasadowej sody i kwasowego octu spowoduje tylko bardzo burzliwą i efektowną reakcję. W jej wyniku powstanie jednak papka, która ze zdolnością do czyszczenia ma niewiele wspólnego. Aby uniknąć błędów zawsze testuję przepisy: sprawdzam, co i jak działa i w razie potrzeby dodaję lub odejmuję jakieś składniki. Często układałam własne przepisy – opowiada Agnieszka z Jestem Zielona.
– Zaczęłam od najprostszego przepisu na środek do czyszczenia mebli. Do dziś używam do tego wody z kroplami olejku eterycznego – jeśli akurat mam pod ręką to dodaję jeszcze kilka kropli gliceryny. Potem zaczęłam czyścić fugi. Okazało się, że wystarczy soda. Najlepsza jest kalcynowana, zmieszana z ciepłą wodą. Może być także zwykła soda oczyszczona, ale jest trochę mniej skuteczna. W jednym i drugim przypadku powstaje papka, która nakładam na fugi na ok. 10 min., szoruję starą szczoteczką do zębów i zmywam wodą – radzi Agnieszka.
Skąd pomysł na przepisy na naturalne środki czystości? – To był naturalny proces, najpierw zainteresowałam się świecami sojowymi, potem zaczęłam robić naturalne kosmetyki, mydła i z czasem dołączyłam do tej domowej drogerii naturalne środków czystości – opowiada Agnieszka. Teraz na warsztatach uczy, jak małymi krokami wprowadzać ekologię do swojego życia…
Przepisy sprawdzone przez Agnieszkę znajdziecie w podcaście. Dla bardziej zaawansowanych polecamy ten przepis 😀
A może cytryna albo mydło z oliwek?
Ania Gemma najczęściej używa… wody. – Działa cuda – przekonuje znana youtuberka. – Mokrą ściereczką ścieram kurze i myję podłogi. A jeśli parkiet jest mocno zabrudzony dodaję do wody octu. To proste! – mówi. Wśród często przez nią używanych naturalnych środków czystości jest także cytryna. – Jest bakteriobójcza, czyszczę nią i dezynfekuję deski do krojenia, czy pojemniki do przechowywania owoców – wyjaśnia.
Już jakiś czas temu Ania odkryła zalety mydła oliwnego. Można nim czyścić meble i podłogi. Niektórzy używają go też do prania ręcznego, przez niektórych polecane jest do mycia szczotek do włosów – włosy są potem miękkie i nie elektryzują się. Ania jednak używa mydła oliwnego przede wszystkim jako płynu do mycia naczyń (w proporcjach 1/4 mydła i ¾ wody). Z kolei mieszanką sody z solą czyści piekarnik i wannę. – Zanim zaczniecie używać naturalnych „detergentów” sprawdźcie, czy nie zniszczą lub nie odbarwią konkretnej powierzchni. Ja używam do czyszczenia mojej emaliowanej wanny mieszanki soli z sodą, ale wykonaną z tworzywa sztucznego możecie porysować – wyjaśnia Ania.
Autor video: Ania Gemma
Przetestowali ponad 100 przepisów!
Przeszkadza ci zapach octu? – Dodaj kilka kropel soku z cytryny lub ulubionego olejku eterycznego. W usuwaniu osadu z kamienia pomoże kwasek cytrynowy. A w łazience lub kuchni najlepiej sobie z nim poradzi mieszanka z sody kalcynowanej, octu i czarnego mydła – radzi Maria z Zerobox.eco. Ekologia jest jej bliska od lat, a od kilku miesięcy sprzedaje gotowe zestawy naturalnych środków do czyszczenia.
Skąd taki pomysł? – Kiedyś zobaczyłam jak dziecko przyjaciółki raczkuje po świeżo umytej podłodze i wkłada rączki do buzi. Przeraziłam się! Zaczęłam się zastanawiać, ile domowej chemii trafia do naszych organizmów w ciągu całego życia? Odkąd pamiętam drażnił mnie wszechobecny w domu intensywny zapach środków do sprzątania. Zaczęłam czytać więcej na ich temat, sprawdzać składy – mówi. Okazało się, że jej znajomy Francuz, Hugo Ferrer, z którym Maria kończyła szkołę w Warszawie, ma pomysł jak rozpowszechniać naturalne środki czystości. Tak powstał Zerobox.eco. Do Hugo, dołączyła Maria i Nicolas Teissedre, znajomy ze studiów. Hugo tworzył proste przepisy na naturalne środki czystości.
Razem testowali ponad 100 przepisów (!), żeby znaleźć te najskuteczniejsze i najprostsze do samodzielnego zrobienia. – Wiele składników jest w zasięgu ręki w każdym domu. Nasze zestawy wzbogaciliśmy o składniki trudno dostępne, ale również naturalne. Wszystko zrobimy w czasie od 5 do 15 min. i na pewno każdy sobie poradzi – opowiada Maria i pakuje kolejne zestawy w opakowania, które w 100 % poddają się recyklingowi. Właśnie realizuje nowe zamówienia. Klienci są zadowoleni. Hitami jest płyn do prania, który naprawdę dopiera rzeczy oraz krem do szorowania, skuteczny na kamień i rdzę. Nic tylko sprzątać 😀
Sprzątajmy ekologicznie, bądźmy zdrowi!
👉 Kupujmy mniej środków czystości. Do sprzątania nie jest potrzebna cała drogeria. Wystarczy kilka woda, ocet i soda.
👉 Unikajmy sztucznych zapachów/eliminuj spraye. Wraz z zapachami wdychamy toksyczne substancje, które mogą być przyczyną uczuleń, bólu głowy, a nawet powodować ataki astmy.
👉Uważnie czytajmy etykiety produktów. Drobnym drukiem są przedstawiane informacje o zagrożeniach dla naszego zdrowia związanych ze składem chemicznym danego produktu.
👉Bez plastikowych opakowań i akcesoriów do sprzątania. Sprawdzajmy w czym kupujesz produkty, podziękujmy za plastik, który nie poddaje się recyklingowi.