Wiosna najczęściej przywołuje nam w głowie skojarzenia związane z budzącą się do życia naturą, ale także z sezonowymi porządkami. Jak zabrać się za porządki w duchu minimalizmu tak, aby były one efektywne i wpisywały się w nurt zero waste?

 

Brak odpowiedniej motywacji i wystarczającej ilości czasu wiąże się z tym, że gruntowne sprzątanie odwlekamy w nieskończoność. Decydujemy się na pobieżne przetarcie kurzy, szybką podróż mopem przez mieszkanie i posprzątanie ubrań, które przez ostatni tydzień kolekcjonowaliśmy na naszym „krześle wstydu”. Wraz z nadejściem pierwszych oznak wiosny, po zimowej nostalgii, budzą się w nas jednak nowe pokłady energii, które możemy wykorzystać na generalne porządki.

Mateusz Oleksiuk, CEO marki LESS, tworzącej portal służący do kupowania i sprzedaży m.in. używanych ubrań, zapytany o poruszenie w sezonie wiosennym odpowiada, że niewątpliwie istnieje taki sezonowy trend. – Zauważalne wzrosty odnotowujemy zarówno przed sezonem letnim, kiedy to nasi użytkownicy szykując się na ciepłe miesiące chętniej odświeżają szafy, ale i po sezonie letnim – wtedy z kolei przygotowują się na zimniejszy okres – mówi Mateusz Oleksiuk. Jeżeli chcemy zabrać się do tego w duchu minimalizmu i zero waste, musimy najpierw wiedzieć, czym jest ten trend.

Moda na prostotę

Żyjemy w czasach przebodźcowania i otoczenia niewyobrażalną ilością napływających informacji, wydarzeń, produktów, a nawet śmieci. Nic więc dziwnego, że właśnie w idei marzeń o zmniejszeniu ilości tego, co do nas napływa, zrodziła się potrzeba mody na prostotę.

Za duchowego ojca minimalizmu uznajemy modernistycznego architekta, Ludwiga Mies van der Roha, który jest również kojarzony z aforyzmami takimi jak „mniej znaczy więcej” czy „Bóg przejawia się w detalu”. Trend ten z początku odnosił się głównie do architektury i sztuki, jednak z czasem stał się dla niektórych sposobem na życie. Obecnie w przestrzeni internetowej znaleźć możemy influencerki (cicha.woda, minimalist_girls, uwalniam_od_nadmiaru, minimalistka_xl), dzielącymi się poradami na temat prowadzenia zrównoważonego życia, w księgarni dostaniemy książki o sile minimalizmu np. „Minimalizm” napisany przez Leo Babut.

Moda na minimalizm obecna jest też… w modzie. Pomysły na kapsułowe garderoby, zawierające ubrania w stylu “basic”, przewijają się w trendach na najbliższe sezony. Minimalistyczna szafa, oparta na podstawowych kolorach, umożliwia również dbanie o środowisko, ponieważ ułatwia łączenie ubrań pod względem kolorów i zmniejszenie liczby wstawianych pralek.

Jak zatem możemy wykorzystać ten trend podczas wiosennych porządków i jakie przyniesie to zyski?

 

Mniej znaczy więcej…

…miejsca w szafie, oszczędności na koncie i zero waste. Podążając za duchem minimalizmu, pamiętajmy, że aby zapanować nad nieładem w naszym mieszkaniu, wcale nie potrzebujemy nowych środków czystości w sztucznych opakowaniach. Nasza spiżarnia lub szafki kuchenne skrywają w sobie zestawy do zrównoważonych wiosennych porządków. Do sprzątania kuchni i łazienki świetnie sprawdzi się ocet z wodą, kwasek cytrynowy idealnie nada się do odkamieniania, a stare bawełniane koszulki, których już nie potrzebujemy, wykorzystamy jako ściereczki do kurzu albo przy zmywaniu podłóg. Cytryny posiadają właściwości antyseptyczne i antybakteryjne, więc można z nich zrobić zielony środek czyszczący. Dostrzeżenie potencjału tego, co mamy w domu sprawi, że nie tylko więcej zaoszczędzimy, ale jednocześnie zużyjemy o wiele mniej szkodliwego dla środowiska plastiku.

 

Daj drugie życie

Tekstylia są jednymi z najbardziej szkodliwych dla środowiska przedmiotów, ponieważ w większości nie można ich poddać recyklingowi. Pamiętajmy więc, że sprzątając pękającą w szwach szafę, zamiast wyrzucać dobrą odzież, możemy sprzedać ją na portalach do tego przeznaczonych, takich jak Vinted czy LESS_ i przy okazji zarobić dodatkowe pieniądze. – Chcemy promować gospodarkę cyrkularną w oparciu o wszystkie możliwe kanały. Nasi użytkownicy stają po stronie zrównoważonego rozwoju. Tu nie ma miejsca na bezrefleksyjne kupowanie przedmiotów czy wyrzucanie rzeczy, które wciąż są w dobrej formie. Zamiast tego, wspólnie dajemy ubraniom drugie życie. Naszym celem jest inspirowanie ludzi do zmiany nawyków i promowanie odpowiedzialnych, świadomych zakupów – mówi Mateusz Oleksiuk, prezes LESS_.

 

Akcja renowacja, czyli nie wyrzucajmy, a odnawiajmy

Podczas wiosennych porządków naszła Cię ochota na dodatkowe zmiany, a wiosna sprawia, że chciałbyś, żeby otaczała Cię nie tylko świeża energia, ale również odnowiona przestrzeń? Minimalnym kosztem możesz całkowicie odmienić swoje mieszkanie.

Zamiast kupować nowe meble, warto rozejrzeć się za alternatywami, które umożliwią nam odrestaurowanie tych, które już posiadamy. Czasami potrzeba naprawdę niewiele, aby dać im drugie życie. Być może sprawdzi się nadanie im nowej funkcjonalności, przemalowanie przy użyciu specjalnej farby, zmiana uchwytów czy wymiana naszej dotychczasowej ramy z łóżka. Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Jeżeli potrzebujecie jednak inspiracji, to warto sięgnąć po książkę „Meble od nowa” autorstwa Małgorzaty Budzich, autorki bloga Odnawialnia.pl.

Minimalizm: Czas na mniej

Dokument Netflixa “The Minimalist: Less is Now” to podróż przez życie Rayana Nicodemusa oraz Joshuy Fieldsa Millurniea, którzy od bycia dobrze prosperującymi biznesmenami do minimalistów przeszli wyboistą drogę, pełną niepowodzeń i sukcesów.

 

Film to przede wszystkim inspirująca opowieść o tym, jak mając wszystko Rayan i Joshua nadal odczuwali zatrważającą pustkę. Uzupełniony o wypowiedzi m.in. neuropsychologów, przedsiębiorców, ekonomistów, designerów, a także autorów książek, takich jak “Enough” czy “You can buy happiness (and it’s cheaper)”, odkrywa przed nami tajniki minimalistycznego stylu życia z wielu perspektyw. Ryan i Joshua z sukcesem prowadzą swoją działalność w mediach: zgromadzili ponad pół miliona fanów na Instagramie i prawie 770 tys. obserwujących na Facebooku. Wydali również 4 książki oraz jednego e-booka, a ich misją bezustannie jest inspirowanie do wprowadzenia zmian w otoczeniu, które sprawią, że mając mniej, w końcu zaczniemy więcej czuć.