Światowy Dzień Żywności: po pierwsze nie marnujmy

16 października obchodzimy Światowy Dzień Żywności. To dobra okazja, by sprawdzić co zamiast w garnku, ląduje w koszu na śmieci. Z Kingą Paruzel rozmawiamy o tym, jak w naszych kuchniach wykorzystać, co tylko się da. Żywności marnujemy za dużo. Wg danych Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) na świecie rokrocznie marnuje się aż 1/3 produkowanej żywności. Podobno to tyle ile wystarczyłoby, żeby wyżywić Polaków przez aż 66 lat! Straty i marnotrawstwo żywności zaczynają się od produkcji, poprzez przetwórstwo, magazynowanie, transport, a kończąc na konsumpcji.

 

Problem dotyczy także nas. Z analiz zespołów badawczych Instytutu Ochrony Środowiska-Państwowego Instytutu Badawczego i Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego wynika, że w każdej sekundzie wyrzucanych jest w Polsce blisko 153 kg jedzenia, w tym 92 kg w naszych domach. I choć rosną ceny żywności, i być może mniej jej kupujemy i wyrzucamy, ale wciąż za dużo jedzenia ląduje na śmietniku. Wśród powodów wyrzucania żywności jest jej zepsucie, przekroczenie daty ważności i zbyt duże zakupy. Co wyrzucamy? Przede wszystkim pieczywo, ale także owoce i warzywa oraz wędliny. O tym jak ograniczyć marnotrawstwo – i przy okazji nie tracić pieniędzy – rozmawiamy z Kingą Paruzel* twórcą kulinarnym i autorką bloga kingaparuzel.pl/blog/

 

Z szacunku do jedzenia

 

U Kingi nie ma możliwości, by jedzenie wylądowało w koszu na śmieci. – Jestem Ślązaczką, w moim domu podobnie jak w wielu innych rodzinach, wyrzucanie pieczywa było traktowane jak grzech. Dziś trendem jest Zero Waste, ale dla mojej babci, czy dla mojej mamy było oczywiste, że jedzenie nie może się zmarnować. Uczyłam się szacunku dla jedzenia, teraz ja tego uczę moją córkę – mówi Kinga. – Kuchnia daje nam wiele możliwości wykorzystania żywności, eksperymentowania, szukania nowych czy powrotu do smaków dzieciństwa. Mamy za dużo pieczywa? Róbmy grzanki, zapiekanki albo spód do tarty. Przepis jest naprawdę prosty i szybki: pokruszmy czerstwy chleb, zmieszajmy go z jajkiem i podgrzejmy na maśle na patelni. W kilka minut mamy gotowy spód do tarty lub oryginalnej pizzy – podpowiada.

 

Smaki kuchni babci i autorski game changer

 

Czerstwą bułkę w mig można zamienić w bułkę tartą lub wykorzystać jako dodatek do mięsa na mielone. – Babcia nauczyła mnie też przepisu na proste danie: czerstwą bułkę lekko moczymy w mleku i na maśle podgrzewamy na małym ogniu. Posypana cukrem (lub podana z miodem) i cynamonem – jest przepyszna, moja rodzina uwielbia to danie – opowiada. Z kolei autorskim, ulubionym daniem kucharki jest czerstwy chleb pokrojony w kostkę, smażony na oliwie z odrobiną masła, z ząbkiem czosnku, a kiedy się lekko zarumieni posypuje go parmezanem. – To mój game changer do zup i sałatek, jemy je też jak chipsy. Zawsze bardzo szybko znikają – śmieje się. Niektórzy robią z niego jeszcze kluski, inni lody…

 

Nie bójmy się mrożenia

 

Najczęściej wyrzucamy pieczywo. Dlaczego? Zazwyczaj kupujemy go za dużo i źle przechowujemy. Powinno być w suchym miejscu, o temperaturze pokojowej. Nie trzymajmy go w folii w lodówce, bo szybciej spleśnieje. Kinga zwraca uwagę także na jakość pieczywa. – Kupujmy dobre pieczywo, chleb na zakwasie wolniej czerstwieje, moim zdaniem z każdym dnie staje się lepszy – mówi. – Nie bójmy się mrożenia. Produkty w piekarniach sklepowych są w 80% wypieczone, a następnie przechodzą do fazy mrożenia. Pracownicy sklepów wiedzą, ile dziennie mają upiec konkretnego pieczywa, żeby nie wyrzucać… pieniędzy. Róbmy tak samo. Fajną, sprawdzoną metodą jest kupowanie pieczywa
pokrojonego na kromki i mrożenie. Ile danego dnia potrzebujemy, tyle rozmrażamy – podpowiada. A może sami upieczemy chleb? Jeden z przepisów znajdziecie tu https://kingaparuzel.pl/blog/2015/08/zrobmy-chleb-w-5-minut-mistrzowska-receptura/

 

Zdrowe soki i słodkości

 

Patentem Kingi na owoce i warzywa są soki. – Nawet codziennie je przygotowuję, i mniej chodzi o ekonomię, ale przede wszystkim o nasze zdrowie – mówi i przygotowuje sok z buraka, marchwi i jabłka. „Resztki” też wykorzysta, zrobi z nich brownie. Resztki z wyciskanych owoców mogą być dowolne, można też je zetrzeć na tarce lub zblendnować. Więcej informacji jest tu: https://www.facebook.com/watch/live/?ref=watch_permalink&v=936460053174439

 

Aromatyczne zupy i pyszne gulasze

 

Warzywa idealnie pasują również do gulaszu lub zup. – Są pyszne i aromatyczne. Proste i pożywne. Lubię zupy pełne warzyw, które powstają z „resztek”. Na Śląsku takie dania nazywamy eintopf. Uwielbiam je za różnorodność, szybkość przygotowania i smak. Podaję je z jogurtem i koperkiem – opowiada. Dokładny przepis jest tu https://kingaparuzel.pl/blog/2018/02/zimowa-zupa-warzywna/ Zdarza się, że po obiedzie zostaje makaron lub kasza i dodajemy ser, ale obowiązkowo wzbogacajmy danie o warzywa. – Do każdego dania warto dodawać warzywa. Tak będzie nie tylko smaczniej, ale też zdrowiej. Przydadzą się też, resztki wędlin. U mnie w rodzinie bigos i gulasz zawsze były wzbogacane resztkami wędlin i mięsa, ale też warzywami – dodaje.

 

Planowanie i dobra pamięć

 

Kinga jest flexitarianką, co oznacza, że minimalizuje ilość mięsa w codziennej diecie na rzecz owoców i warzyw, ale jej córka lubi mięso, więc Kinga je kupuje i przyrządza. – Moim zdaniem podstawą jest organizacja, planowanie i dobra pamięć. Wiem, co i w jakich ilościach powinnam kupić, bo planuję posiłki dla rodziny. W sklepie zawsze sprawdzam datę ważności. I nie kupuję pierwszego produktu z brzegu. Na ogół ten, który stoi trochę głębiej ma dłuższy termin przydatności do spożycia. Odpowiednio układam produkty w lodówce. Te, które powinny być spożyte w pierwszej kolejności stawiam bliżej, żeby były pod ręką – opowiada. Jakie Kinga ma jeszcze sposoby na niemarnowanie jedzenia? Śmieje się, że ćwiczenie pamięci. – Pamiętam wszystkie daty produktów w mojej lodówce i spiżarce. Nie wierzycie? Znajomi też mówili, że to niemożliwe, ale kiedy sprawdzili mnie raz i drugi to zmienili zdanie. To naprawdę dobre ćwiczenie pamięci. Może spróbujecie? –
kończy.

 

Kinga Paruzel jest finalistką pierwszej, polskiej edycji MasterChefa, kulinarną pasjonatką zdrowej kuchni, autorką książek „Fit słodkości”, „Nie…zwykła kuchnia”, „Dieta ze smakiem”, „Flexitarianizm”

Wróć do Aktualności